W dzisiejszym numerze znajdziecie: WordUp Kalisz Online, prelekcje na WordCamp Europe, Docker w pracy z WP, poradnik instalacji WP na serwerach Ngnix i wiele więcej…
Justin Tadlock zadał bardzo ciekawe pytanie – czy Gutenberg potrzebuje grida?
Osobiście jestem na tak, ale tylko jako plugin – jest tyle wariantów grida – od ilości kolumn po konkretne rozwiązania technologiczne (np. frameworki), że lepiej będzie nie próbować robić czegoś uniwersalnego.

7 maja odbył się pierwszy WordUp Kalisz Online. Jeżeli nie mieliście możliwości zasiąść wtedy przed monitorami to nic się nie stało – możecie nadrobić to teraz. A naprawdę wyszło to doskonale.
Agnieszka pokusiła się o dłuższą relację z WordUp Kalisz. Podpisuję się pod jej słowami w 100%.
Zeszły tydzień nie był udanym tygodniem dla GoDaddy – wyciekły im dostępy SSH do ponad 28000 kont. Ciężko tu cokolwiek skomentować.
Pojawiają się pierwsze tematy prelekcji na WordCamp Europe.
Marcin Andrzejewski opisał ile zajmuje jemu przygotowanie kolejnej edycji WordUp Kalisz.
Fajnie by też było móc porównać je z danymi innych organizatorów. Szczególnie, że każdy WordUp wygląda troszkę inaczej.
Josh Pollock opisał jak możemy wykorzystać Dockera w codziennej pracy z WP. Skupił się szczególnie na wordpress/env i wordpress/scripts.
Z wiadomych powodów, YoastCon 2020 został odwołany. Szkoda, szczególnie, że w tym roku firma skończyła 10 lat i chcieli to uczcić.
Kompletny poradnik jak postawić WP na serwerach Ngnix. I naprawdę – słowo „kompletny” nie jest tu nadużyciem.
Zazwyczaj nie linkujemy do pojedynczych commitów na GitHub, ale ten akurat zasłużył i to bardzo. WordPress , mimo że nie wspierał już IE starszych niż 11, wciąż ładował różne hacki i osobny styl dla nich. Koniec z tym 🙂
Bardzo ciekawy plugin, który pomoże Wam odnaleźć gdzie został użyty jakiś blok.
WebDevStudios podzielili się dość ciekawym sposobem na Cache Busting skryptów i styli.
Troszkę mniej wordpressowo, ale zawsze mnie cieszą nowe ficzery od Buddy (taka bardzo przyjemna aplikacja wspierająca CI/CD), które można użyć w WordPressie. Tym razem jest to walidator linków. Coś co warto odpalić po każdym pushu by zobaczyć czy gdzieś się nam nagle 500 czy 404 nie pojawiło.
Przyjemnej lektury!